KSeF zbliża się nieuchronnie, kurczy się czas na przygotowanie do nowego systemu rozliczeń.
Jak wszystko, co nieznane, temat budzi różne emocje, ale nie zmienia to faktu, że dotyczy każdego, kto w jakiejś formie wystawia lub jest odbiorcą faktur.
Pozostało już tylko kilka miesięcy do momentu, w którym wejdą w życie obowiązkowe przepisy dotyczące KSeF. Stanie się to już 1 lipca 2024 roku – wtedy czynni podatnicy VAT będą musieli skorzystać z systemu po raz pierwszy. Podatnicy zwolnieni z VAT, choć będą mieć więcej czasu, to i tak nie unikną wejścia w system w tej samej dacie. Wprawdzie nie będą musieli wystawiać faktur sprzedaży, ale przecież będą musieli odebrać wszystkie faktury zakupu. De facto zatem cała Polska wchodzi do KSeF.
Fiskalne cele wdrożenia KSeF są dwojakie. Jak mówi Eryk Skłodowski, główny księgowy, Wiceprezes Zarządu
w Kancelarii Skłodowscy, KSeF wdrażany jest po to, by Ministerstwo Finansów dysponowało całą wiedzą
na temat tego, jakich operacji finansowych dokonują polscy przedsiębiorcy Drugi cel to wyłączenie możliwości antydatowania faktur. Dzięki KSeF łatwiej będzie typować, kogo kontrolować, bazy danych ujawnią ewentualne nieprawidłowości, więc tzw. skarbówka przyjdzie na gotowe, wiedząc dokładnie, co chce skontrolować – zauważa Eryk Skłodowski. Oczywiście już teraz to się w dużym stopniu dzieje, ale KSeF spowoduje, że algorytmy jeszcze bardziej się poprawią, wzrosną, a może nawet skarbówka zacznie wykorzystywać sztuczną inteligencje do analizy danych?
Zdaniem eksperta, jeśli chodzi o podatników, to dla najmniejszych przedsiębiorców KSeF nie tylko
nie przyniesie żadnych korzyści, ale może stać się prawdziwym utrapieniem. Wystawienie faktury trzeba będzie już sobie jakoś zorganizować, mieć chociażby dostęp do internetu – stwierdza Eryk Skłodowski. Wbrew pozorom drobnych przedsiębiorców, którzy mogą mieć z tym kłopot, może być sporo. KSeF będzie natomiast ułatwieniem dla firm, które już wykorzystują obieg dokumentów, mają ścieżki akceptacji, procedury – dzięki nowemu rozwiązaniu zniknie problem np. skanowania dokumentów, OCR, czy ich wpisywania do systemu firmowego obiegu dokumentów.
Pytanie, czy MŚP są gotowe na procesy cyfryzacji, choć jest zasadne, jednak nie spędza snu z powiek
ekspertom z branży rachunkowej. Jeśli chodzi o nowe technologie, zdaniem Eryka Skłodowskiego, Polska jako kraj jest w czołówce w Europie. Z moich obserwacji wynika, że polscy przedsiębiorcy wykazują się sporą wiedzą w tej dziedzinie, chętnie korzystają z nowoczesnych rozwiązań, śledzą zmiany i uczą się ich na bieżąco.
Dlatego jestem spokojny i uważam, że właściciele polskich firm poradzą sobie z KSeF, szczególnie, jeśli pomogą im specjaliści IT i biura rachunkowe, które na co dzień ich wspierają. Problem jednak będą mieli ci najmniejsi –
np. pani Krysia, sprzedająca na bazarku pomidory z własnego ogórka.
W kontekście KSeF sporo mówi się o bezpieczeństwie. Chodzi o wątpliwości, czy w związku z ogólnopolskim
dostępem do systemu, przepływ danych o naszej działalności na pewno będzie chroniony. Tak naprawdę
już dzisiaj znajduje się sporo danych o naszych działalnościach – zauważa ekspert z Kancelarii Skłodowscy.
Powszechny dostęp do KSeF jednak rzeczywiście może wzbudzić obawy, że dane dostaną się w niepowołane ręce. Ot ktoś się włamie do systemu, zdobędzie hasło, zautoryzuje się i już – wszystko widzi. Kluczowe podczas
przygotowań jest zatem zadbanie o zabezpieczenia. Cóż - kiedyś nie wyobrażaliśmy sobie banku w telefonie, teraz jest i wszystko działa jak należy, choć oczywiście zdarzają się różne nadużycia.
Zdaniem ekspertów konieczność korzystania z KSeF może zwiększyć popyt na usługi rachunkowe.
Wraz z obowiązkiem wejścia w nowy system, potrzebny będzie ktoś, kto objaśni meandry przepisów i pomoże skorzystać z nowych rozwiązań – uważa Eryk Skłodowski. Wiele kancelarii podatkowych, w tym nasza, już w tej chwili jest gotowa na nowy system, wystarczy właściwie jedynie dopisać KSeF do systemu, z którego korzystamy od lat. Od dawna dostarczamy naszym klientom nasz autorski Portal Klienta, który teraz jedynie konfigurujemy pod kątem KSeF i zmieniamy jego nazwę na TAXORDER.
Oczywiście osoby, które będą chciały samodzielnie korzystać z KSeF, będą mogły się tego nauczyć.
Na pewno odpadnie im cała praca związana ze skanowaniem dokumentów, czy opisywaniem faktur – dzięki temu zyskamy na czasie. Pamiętajmy jednak, że pomoc specjalistów z biura rachunkowego może być
nieoceniona – po pierwsze mamy święty spokój za niewielką miesięczną opłatę i np. nie musimy sami stawiać się na wezwanie w urzędach, a po drugie możemy liczyć na optymalizację naszych zobowiązań podatkowych, poradę profesjonalisty i wreszcie mieć pewność, że wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. I choć w Polsce jest takie powiedzenie, że wszyscy się znają na zdrowiu, piłce nożnej i księgowości, to jednak warto pamiętać
o tym, że to, co osobie samodzielnie prowadzącej księgowość zajmuje np. kilkanaście godzin miesięcznie,
profesjonaliście zajmie dużo mniej czasu – podsumowuje Eryk Skłodowski z Kancelarii Skłodowscy.
Kancelaria Podatkowa Skłodowscy działa od 1993 roku, kiedy to powstała firma Buchalter Skłodowscy jako kilkuosobowa rodzinna spółka cywilna. Obecnie Kancelaria Podatkowa Skłodowscy to marka zrzeszająca spółki, których wspólnym celem jest świadczenie kompleksowej oferty usług dla przedsiębiorców, zgodnie z hasłem: już nigdy nie będziesz sam w biznesie.
Link do strony artykułu: https://wm.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/wlasciciele-polskich-firm-na-pewno-poradza-sobie-z-ksef